Zaskoczenie wśród swoich kolegów z Rady Miejskiej w Lęborku wywołał Zbigniew Rudyk, który podczas obrad V sesji RM poprosił burmistrza o przygotowanie uchwały dot. wolności miasta od ideologii LGBT. Miałaby ona mieć działanie prewencyjne.
– Wiele powiatów i gmin przyjmuje deklarację o wolności od ideologii LGBT. Proszę Pana Burmistrza o przygotowanie i wsparcie takiej uchwały-rezolucji. Uchwały wychodzące spod Pana Burmistrza ręki posiadają wielką moc, dlatego byłaby bardzo duża szansa żeby ta uchwała została przyjęta. Obrona dzieci, młodzieży i rodzin należy w obecnym trudnym czasie właśnie do katolików a takimi się przecież czujemy dlatego prosimy o wsparcie – napisał w swoim oświadczeniu radny Zbigniew Rudyk.
W krótkiej odpowiedzi udzielonej radnemu, burmistrz Witold Namyślak przypomina, że inicjatywę uchwałodawczą mają także komisje, kluby radnych czy grupy przynajmniej 150 mieszkańców miasta, wpisanych do rejestru wyborców.
– Problem, o którym na sesji wspomniał radny Zbigniew Rudyk, w Lęborku nie występuje. Środowisko PiS „wyciąga” tę sprawę, aby skonsolidować swój elektorat, jesteśmy przecież w roku wyborczym. Szkoda, że polityka centralna próbuje wejść tak bezpardonowo do samorządu – napisał Tomasz Sopyłło (radny Koalicji Obywatelskiej) na swoim profilu na Facebooku. – Jestem przekonany, że lęborczanie są na tyle otwarci i tolerancyjni, że z sympatią podejdą do każdego, kto będzie chciał w Lęborku znaleźć swoje miejsce na ziemi. –